wizyta
wczoraj zlozył nam wizyte pan, który jak pwoiedział będzie projektował przyłącze energetyczne.
Wizyta tak niespodziewana że wprawiła mnie w stan euforii - jednak na linii prąd cos się dzieje!!!
A strop zostal zalany - pieknie wyszło.
wczoraj zlozył nam wizyte pan, który jak pwoiedział będzie projektował przyłącze energetyczne.
Wizyta tak niespodziewana że wprawiła mnie w stan euforii - jednak na linii prąd cos się dzieje!!!
A strop zostal zalany - pieknie wyszło.
dzisiaj zalewamy strop, pogoda dopisuje, więc myślę żę bedzie ok!
Powyżej zniszczenia dokonane przez nawałnicę.
Uszkodzona topola, a właściwie to co zostało na sąsiadce
a tak panowie strażacy walczyli z drzewem
widok domku od strony stawku - na szczęście obyło sie bez uszkodzeń, drzewo poleciało w drugą stronę, ufff...
i strop gotowy do zalania
nad naszym regionem w czwartek przesła nawałnica..., na szczęście jakimś cudem ogromne topole ktore stoja nieopodal naszej dzialki nie przewróciły się, a gałęzie które zsotały złamane utknęły w innych konarach. Wczoraj strażacy ścinali jednoz drzew, ponieważ stwarzało zagrożenie dla ludzi. Widoczna na zdjęciu głównym wierzyba została całkowicie ogołocona, a baszak sąsiada - również widoczny - połfunął i wylądował w stawie niszcząc mu przy okazji ogrodzenie!
Muszę przyznać że mieliśmy dużo szczęścia!! Następnym razem wkleje zdjęcia, w miare możliwości (czyt. jak będzie prąd i net) również z naszej okolicy. Są przerażające naprawdę!
musze przyznać, że tempo robót budowlanych mnie zaskakuje. Jeszcze tydzien temu mielismy płyte fundamentową, a dzisiaj...
zdjęcie nie jest może najwyższej jakości, robione z samochodu podczas ucieczki przed burzą gigantem, ale zawsze...w każdym razie widać coś więcej niż fundament.
Jutro jedziemy na wakacje, a BOBY kładą strop, w czwartek zalewają. I znowu wszystko mnie ominie!!! No , nie wszystko, rachunek raczej nie...