takie niby nic..
Data dodania: 2009-04-02
podpisałam umowe z Enea, wpłaciłam zaliczkę i czekam... pewnie ok. 9 miesięcy. Między czasie postanowiliśmy "wytyczyć" sobie orientacyjnie domek w terenie. Mierzyliśmy to krawickim centymetrem, zabwawa była przednia!!!!. Kiedy wbiliśmy gałązki określające 4 punkty naszego domku doznaliśmy szoku, ogromnego szoku...Ten dom wydawał się taki mały, taki malusieńki, że niemoożlwie wydaje się, żeby wszytko co jest w projekcie się tam zmieściło tzn kuchnia, schody itd itd...Czy to tylko wrażenie wizualne czy ten centymetr krawiecki to jednak nie jest najlepsze narzędzie do obmierzania domów???
Uff...........