a miało być tak pieknie...
ostatnio nie mam dobrej passy! Niestety. Dzis miał sie odbyć montaz okien, bramy i drzwi. Z tego wszystkiego dojechały jedynie okna, bo jak wyjasniali panowie z oknoplastu - producent ma opóźnienie. Zależalo mi zeby wszystko załozyc od razu, bo to po pierwsze oszczędza nasz czas, a po drugie byłabym spokojniejsza, że budowa jest zamknieta i okienek nikt nie wytnie (słyszałam juz takie historie). A teraz czeka mnie tydzień lub dwa drżenia o okna no i kolejny dzien urlopu do wzięcia.
A poza tym pan, który wszedł do góry stwierdził, że po jednej stronie dachu pomiędzy dachówkami, a folią zbiera się śnieg. Tak myslę, że to nie za dobrze???
Dzwoniłam od razu do dachowaca, oczywiście obiecał, że przyjedzie sprawdzić, ale stwierdził , że przy dachówkach falistych tak może sie zdarzać i po to jest folia żeby to zatrzymać, a potem to wszystko spłynie rynnami. Hyhm...no nie wiem...czy tak faktycznie jest, może ktoś wie??