no fajnie, fajnie
wyszły te panele! Wreszcie mogłam je zobaczyc i popstrykac fotki, bo udało mi sie dorwac w sklepie z kafelkami projektanta łazienek i uprowadzic go na nasza budowę. Normalnie prawie porwałam faceta , heheh. Okazał sie bardzo sympatycznym gościem, który wkrótce dołączy do rodziny budujacych, więc tematów mieliśmy wbród, co zrozumiałe. Teraz będę czekac na wizję pana projektanta jakiś tydzień pewnie i zobaczymy.